„Jesteśmy w bardzo niepewnym położeniu. Bardzo niekorzystnym położeniu. Najlepiej modlić się do Kryszny »Proszę, przyjdź po mnie niedługo i pozwól mi wrócić do Twojej siedziby«. Nie zdajesz sobie sprawy, ile nieszczęść cię czeka, jeśli będziesz musiał wrócić na Ziemię. Ponieważ wraz z postępem ery Kali wszystko staje się coraz bardziej nędzne. Nie ma szczęścia w życiu rodzinnym, nie ma szczęścia w życiu społecznym, nie ma szczęścia w polityce, nie ma szczęścia w zarabianiu na chleb. Wszystko jest obciążone.”
|