"Kryszna nie jest głodny, nie chodzi o to, że On błaga nas o jakieś jedzenie. Nie. On próbuje stworzyć miłosną transakcję: "Kochasz Mnie; Kocham Cię". Kryszna jest Bogiem. Kryszna, praktycznie rzecz biorąc to dzięki Jego energii wszystko jest wytwarzane. Janmādy asya yataḥ (SB 1.1.1). Dlaczego więc miałby błagać, błagać o cokolwiek ode mnie, o jakiś mały liść, jakiś owoc i troszkę wody? Nie, to nie jest mu potrzebne [On nie ma w tym żadnego interesu]. Ale jeśli ofiarujemy mu odrobinę owocu, mały liść i trochę wody z miłością – "Kryszno, jestem tak biedny, że nie mogę niczego uzyskać. Uzyskałem ten mały owoc, mały kwiatek i liść. Bądź tak uprzejmy to przyjąć" – [wówczas] Kryszna jest bardzo zadowolony. Tak. A gdy On spożywa rzeczy ofiarowane przez ciebie, Twoje życie jest pomyślne, pełne sukcesu. Nawiązujesz przyjaźń z Kryszną. To jest to czego uczymy".
|